Nie udało się władzom PRL upodlić osób podziemia komunistycznego, za to w pełni po 31 latach „wolnej” Polski udało się to zrealizować w III RP poprzez zrównanie ofiar komunistycznego terroru z oprawcami.
31 sierpnia 2020 r. parlament RP uchwalił nowelizację ustawy zrównującą weteranów podziemia antykomunistycznego z UB i SB. A dzieje się to za prezydentury Andrzeja Dudy, kiedy premierem jest Mateusz Morawiecki, marszałkiem Sejmu Elżbieta Witek, marszałkiem Senatu Tomasz Grodzki, ministrem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marzena Maląg, szefem Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, a Jarosław Kaczyński prezesem partii rządzącej „Prawo i Sprawiedliwość”.
Rzucony został kolejny ochłap, który nie rozwiązuje żadnego problemu ww. osób. Wiele z tych zasłużonych dla ojczyzny osób z powodu bardzo niskich dochodów zadłużyło się nie mając za co opłacać świadczeń. Konsekwencją tegoż jest zabór przez komornika ich bardzo skromnych przychodów. Z podniesienia im rent czy emerytur na mocy ww. noweli ustawy najbardziej cieszy się… komornik.
1983