Grupa działaczy opozycji antykomunistycznej w okresie wrzesień – październik 2020 r. przebywała na 21-dniowym leczeniu sanatoryjnym
w Kamieniu Pomorskim. Turnus, który zorganizował Zarząd Stowarzyszenia
był kolejnym wspólnym spędzeniem czasu osób zasłużonych dla niepodległości Polski o bardzo niskich dochodach wahających się w granicach 441 – 2.300 zł.
Na początku pobytu nastąpiło niespodziewane, ale miłe spotkanie kilku uczestników z terenu siedleckiego z abp Andrzejem Dzięgą, metropolitą szczecińsko-kamieńskim, który pochodzi z Diecezji Siedleckiej. Ks. Arcybiskup pobłogosławił uczestników spotkania oraz pozostałe osoby z grona represjonowanych przebywających w Kamieniu Pomorskim.
Wspólny pobyt nie dotyczył tylko różnorodnych kuracji dla ciała, ale też
dla ducha.
Przez 21 dni był to „nasz” ośrodek, w którym spędzaliśmy większość czasu.1
Relaks także wchodził w zakres „kuracji” 4 5 6 789
Mile spędzano czas podczas wspólnych spotkań prowadząc „rozmowy niedokończone” 2 3 3a Podczas zorganizowanej przez Janusza Olewińskiego wycieczki w miejscowości Pustkowo wykonano pamiątkowe zdjęcie pod Bałtyckim Krzyżem Nadziei, wierną repliką Krzyża z Giewontu 9a 10
W nadmorskiej miejscowości Trzęsacz znajduje się jedna ściana kościoła, którego pozostałą część pochłonęło morze – ściana kościoła w głębi 11
Jezioro Turkusowe znajdujące się poniżej poziomu morza 18,6 m. w czasach niemieckich było wyrobiskiem kopalni kredy 11a
W Międzyzdrojach obowiązkowo trzeba było zrobić pamiątkową fotkę12 12a
A w Dziwnowie podziwiany był czynny zwodzony most 13
W drodze powrotnej zwiedzono poligon niemieckiej tajnej broni V-3: 14 15 16
W trakcie pobytu weterani uczestniczyli w nowennie ku czci Matki Bożej w miejscowej Konkatedrze. Zwiedzili też skarbiec i krużganki oraz wewnętrzną i zewnętrzną stronę świątyni, co uwidoczniono na fotografiach17 17a 18 19 20
Wszyscy uczestnicy 21-dniowego turnusu w Kamieniu Pomorskim byli zdania, że spędzony czas upłynął bardzo szybko. Serdeczna atmosfera panująca wśród weteranów opozycji niepodległościowej, ciepłe przyjęcie przez ośrodek i duża gama różnych zabiegów, miały wpływ na dobre samopoczucie tak fizyczne jak i psychiczne 23
Dziękowano także Januszowi Olewińskiemu i jego żonie Grażynie za przygotowanie pobytu i miłe spędzenie wspólnego czasu. Wstępnie ustalono, że jest potrzeba zorganizowania kolejnego podobnego wyjazdu.